translate my kitty blog into your own language

7 paź 2011

Historia kota domowego

Witajcie! Jest tyle rzeczy, które chciałabym Wam przekazać, jednak aż do teraz nie mogłam się zdecydować od czego zacząć, tak więc.... zacznę od początku, co nikogo nie powinno zresztą dziwić. Dziś chciałabym przybliżyć historię udomowienia kota. Wiem, że być może po zobaczeniu ilości tekstu poniżej z pewnością Wam się odechciało, tymbardziej ze widac, ze jest to tekst "zapożyczony" a nie pisany przeze mnie. Jednak uwaga! Zachęcam do przeczytania tejże oto ciekawej kociej historii. Chcę zaznaczyć, że nie jest to pierwszy lepszy tekst jaki znalazłam w internecie a teraz wklejam, bo ku waszym zdziwieniu czytałam ich mnóstwo i pozwoliłam sobie zapożyczyć ten, moim zdaniem najciekawszy. Polecam wszystkim! Miłej lektury!

Początki udomowienia kota sięgają prawdopodobnie wczesnego neolitu (ok. VI tys.lat p.n.e.) na Bliskim Wschodzie min w okolicach Jerycha i Hacilar. Stąd pochodzą gliniane figurki przedstawiające kobiety bawiące się z drapieżnikami.
    Bardziej wiarygodne dowody udomowienia kota pochodzą jednak ze Starożytnego Egiptu. W okresie Starego Państwa (ok. 3000 lat p.n.e.) kot być oswajany i trzymany w domu. W okresie Nowego Państwa (połowa II tysiąclecia p.n.e.) Egipcjanie dostrzegli potencjał kota w walce z gryzoniami, które pustoszyły zapasy żywności. Oprócz strzeżenia spichlerzy, koty używane były w walce z wężami oraz brały udział w polowaniach płosząc zwierzynę. Liczne znaleziska przedstawiają kota jako członka rodziny. Wraz ze śmiercią kota w domostwach panował smutek, a ludzie golili sobie głowy i brwi na znak żałoby. Następnie zwłoki zwierzęcia były balsamowane i umieszczane w pięknie zdobionych drewnianych trumnach pasujących do kształtu ciała, a następnie chowano je w grobowcach. W tamtym czasie za umyślne zabicie kota Egipcjan skazywano na śmierć.
    Na początku I tysiąclecia p.n.e. kot zyskał boski wymiar i stał się obiektem kultu religijnego za sprawą min. bogini Bastet, kobiety z głową lwicy, a później kota.  Bastet była bóstwem płodności, radości i wojny, a miejscem jej czci było miasto Bubastis. Tam corocznie odbywały się uroczystości chowania tysięcy mumii kotów wcześniej złożonych w ofierze bogini przez pielgrzymów.
Z Egiptu kot powędrował do Grecji i Rzymu, gdzie również doceniono jego umiejętności łowieckie. Zarówno w sztuce, jak i w literaturze rzymskiej kot stał się wdzięcznym bohaterem. Rzymianie zaczerpnęli od Greków określenie kota - gatta, a w późniejszym czasie nazywali go cattus stąd pochodzi francuski chat, angielski cat, niemiecki katze oraz polski kot.
    Na Wyspy Brytyjskie koty sprowadzili Rzymianie, tam również polowały na gryzonie, czym zjednały sobie szacunek mieszkańców. W 936 roku w Walii wydano nawet rozporządzenie w którym zranienie lub złe traktowanie tych zwierząt były karane.
    Koty rozprzestrzeniły się również na Bliski Wschód, na tereny Indii, Chin i Japonii. Obok tępienia szkodników koty odgrywały dużą rolę w medycynie ludowej, a w Syjamie stały się nawet obiektem kultu.
    Trudny okres dla kota domowego nastał w Wiekach Średnich. Stał się on symbolem szatana, towarzyszem wiedźm i czarownic w ich pogańskich rytuałach. W związku z tym koty maltretowano, palono na stosach i zrzucano z wież. W XV wieku papież Innocenty VIII wydał dekret w którym jawnie potępił biedne zwierze.
    Do łask kot powrócił dopiero w XVIII wieku. W epoce wiktoriańskiej był ulubieńcem salonów i uosobieniem piękna. Pierwsza wystawa kotów miała miejsce w Londynie w 1871 roku, a dzięki niej powstał pierwszy klub hodowców kotów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz